[O1] Jak wyłączyć ASR

[77Jacek1]

Widze bardzo sesnowna dyskusje. Chyba jednak nie wszyzscy mnie zrozumieli, moze jakos zle to napisalem.
Nie zgadzam sie z obowiazkiem zakladania zimowek w wyznaczonym terminie np od 10 pazdziernika do 20 marca bo nikt nie jest w stanie przewidziec jakie będa warunki atmosferyczne. Jak najbardziej nie mam nic przeciwko, zeby bylo to na zasadzie: kontrola drogowa, snieg na ulicy, temperatura ponizej 7*C, opony letnie=mandat. Kazdy potrafi obejrzec pogode i dowiedziec sie kiedy planowane sa opady sniegu. Na jakiej zasadzie zakladacie teraz opony? Patrzy jeden z drugim w pogode i wpada na pomysl, ze juz jest czas zalozyc zimowki. Albo jedzie do pracy, wychodzi z pracy i zaczal padac snieg. Wraca do domu, bierze opony i jedzie na wymiane. No kurwa bez jaj, będe jezdzil od pazdziernika na zimowkach a bedzie +15*C do polowy grudnia pewnie.

[grzegorzp]

[O1] Jak wyłączyć ASR

Mam O1 z 2007r i mam tam ESP i ASR i elektroniczną szperę
ASR doprowadza mnie do szału, już parę razy próbował mnie zabić.
szczególnie kiedy np. trzeba ruszyć dynamicznie, żeby gdzieś szybko przeskoczyć to
ten złośliwy s..... jak tylko zabuksuje któreś koło to dusi silnik i nieszczęście gotowe.

Czy ktoś wie czy da się jakoś zneutralizować to ASR?
bo boję się że kiedyś na prawdę może mi w najmniej spodziewanym momencie odpuścić gaz i nie zdążę przejechać np. przez przejeżdżającym z naprzeciwka samochodem.

będę bardzo wdzięczny za sugestie i informacje jak odłączyć to dziadostwo

[Tony065]

cześć. ASR w Twoim przypadku wyłącza się przyciskiem ESP , ale może lepiej zainwestuj w lepsze opony, bo jak za każdym razem dając po garach tracisz trakcję, to jakieś "chinole" są. ja mam na zimę fulda supremo i musi być naprawdę ślisko, żeby ASR dał znak życia

[mamaj12]

bo boję się że kiedyś na prawdę może mi w najmniej spodziewanym momencie odpuścić gaz i nie zdążę przejechać np. przez przejeżdżającym z naprzeciwka samochodem.

Sprowadza się to do tego, że chcesz zdążyć przeskoczyć komuś przed maską. Wystarczy poczekać na większą lukę i jak nawet ASR się załączy będziesz miał czas na bezpieczne wykonanie manewru.

Jeżeli się nie mylę, to jeżeli masz również ESP to wyłączając przyciskiem EPS wyłączasz również ASR.

[grzegorzp]

nigdzie nie napisałem że zawsze

przeskakując przez koleiny na lekko skręconych kołach to na prawdę nie trudne, żeby zewnętrzne lekko zamieliło

wydawało mi się że jak wyłączyłem esp to i tak mi zdusiło, ale jeszcze jutro sprawdzę,
a nie da się tego jakoś programowo, albo jakimś patentem wyłączyć? ale samo ASR a ESP zostawić?


rada typu "to lepiej jeździj autobusem bo tam bezpieczniej" bardzo doceniam i mam nadzieje, że pozwala Ci się to dowartościować.

nie wierzę że nie mieliście sytuacji że przy przeskakiwaniu przez skrzyżowanie docisnęliście mocniej bo np. okazało się, że gość z naprzeciwka jedzie szybciej niż dozwolone i niż się wydawało i wtedy jedno z kół zamieliło lekko. Przy włączonym ASR takie nawet minimalne zamielenie kończy się automatycznym zmniejszeniem otwarcia przepustnicy do na oko 30% i przedefilowaniu przez skrzyżowanie z prędkością spacerującego emeryta

[jacog]

A ja w przeciwienstwie do kolegow rozumiem problem z ASR - jest irytujace w momentach o jakich piszesz. U siebie akurat nie mam ESP i ASR moge wylaczyc przyciskiem (niestety sygnalizowane jest to pomaranczowa dioda na desce). Kiedys temat rozgryzalem i wynikalo, ze zmiana kodowania ECU da sie wylaczyc ASR: teoretycznie trzeba by je zmienic na 11400 (ręczna skrzynia
biegów + ABS/EDS) z 11500 (ręczna skrzynia biegów + ASR + ABS + EDS/ESP) - tak mowi ELSA. Jak sie zachowa ESP w twoim przypadku nie wiem ale moze byc z nim problem.

[Sev]

wydawało mi się że jak wyłączyłem esp to i tak mi zdusiło, ale jeszcze jutro sprawdzę,

Wyłącz przyciskiem i stań na jakimś piasku czy gdzieś żeby łatwiej było zabuksować kołami i spróbuj.

Efekt zduszenia możesz odczuwać np w momencie gdy koło buskuje przy częściowo wciśniętym gazie i za chwilę złapie przyczepność. Moment złapania przyczepności możesz odczuć właśnie jako zdławienie.

ASR działa o tyle dziwnie że póki trzymasz gaz i ASR zakuma że koła buksują to póki będziesz trzymał gaz to ten będzie interweniował, odpuszenie gazu i ponowne wciśnięcie załatwia sprawę. Ot taka germańska technika

P.S. po programie, który planujesz, przyzwyczaj się do częstej interwencji ASRu, zwłaszcza na mokrym a szczególnie w zimie

[zepter00]

grzegorzp: a jaki w twojej 01 jest stan wszystkich amortyzatorów? To też ma duży wpływ na trakcję. Dobre opony (z właściwym ciśnieniem), amortyzatory i to tyle co możesz poprawić... w dalszej kolejności (ale duży koszt) coś takiego http://www.tomson.com.pl/product-pol...zynia-02Q.html

[grzegorzp]

Koledzy, podkreślę, że to się zdarza CZASAMI, i głownie na mokrym, więc na prawdę nie dziwię się, że jest minimalny uślizg, szczególnie przy skręcie,

jeszcze nie sprawdziłem czy przy wyłączonym ESP , ASR interweniuje,
ale wyłączanie go zawsze kiedy spadnie deszcz a ja chcę dynamicznie ruszyć, jest lekko mówiąc... podcieraniem d.. szkłem.

jak jest sucho to praktycznie problem nie występuje, ale spada deszcz i jest dramat.

[zepter00]

Zatem albo podcierać d.. szkłem albo mieć pretensje do deszczu i fizyki

[Sev]

grzegorzp, dołączając do pytania zepter00'a o amorki, dopytam jeszcze, jakie masz obecnie opony?

[grzegorzp]

w tym momencie mam goodyeary zimowe,
latem nokiany, amorki są w bardzo dobrym stanie,
podkreślam, że ja się nie dziwię, że czasem przy mocniejszym ruszaniu i kiepskiej np. mokrej nawierzchni lekko zamieli, szczególnie przy skręcaniu,
wiem że to niezbyt zdrowe przyspieszać przy skręconych kołach ale czasem po prostu sytuacja to wymusza

problemem jest dla mnie sposób działania ASR który w moim odczuciu jest całkowicie zbędny i absolutnie nic dobrego z niego nie wynika,

podobne mam odczucia o elektronicznej szczerze, bo gdy się włącza to mam wrażenie jakby miało mi półoś połamać :twisted:
to chrupanie i odczucie jakie przeciążenia tam się dzieją jakoś powoduje u mnie dyskomfort, ale wiem że np. w głębokim śniegu może się przydać.

ale to cholerne ASR to wymysł diabła :twisted:

[zepter00]

Niedawno wyprzedzałem gościa na mokrym asfalcie (oczywiście zimówki) wyłączyłem ASR, chciałem to zrobić szybko więc już na etapie zjeżdżania na lewy pas, na drugim biegu dałem gaz w podłogę, od razu straszny jazgot z buksującego koła-kół i straszne ściąganie w lewo, prawie w krawężnik po lewej stronie przywaliłem. Gościa wyprzedziłem ale przez sekundę straciłem sterowność i mogło być nieciekawie. To tyle jeśli chodzi o niepotrzebną elektronikę. Do czasu montażu Quaife - elektronika czasem się przyda. :?

[grzegorzp]

ja jeździłem przez ostatnie 3 lata w miarę mocnym dieslem (przez jakiś czas 180KM i 380nm) golf IV bez żadnej elektroniki i nigdy nie miałem sytuacji żebym pomyślał "szkoda, że nie mam ASR albo elektronicznej szpery" a Octavią z tymi systemami już przy pierwszej jeździe odczułem na własnej skórze fatalne jak dla mnie właściwości ASR który krótko mówiąc chciał nas koniecznie wpakować pod koła samochodu z przeciwka.

Wiem że są specyficzne sytuacje kiedy to się przydaje, ale mi jeszcze się nie zdarzyło przeżyć takiej sytuacji jak Ty, czyli że odczułem że np. ASR coś mi pomógł, albo brak jego zaszkodził, natomiast średnio parę razy w miesiącu mnie wkur..ia i przez ostatnie 5 lat miałem chyba z 10 sytuacji, że po interwencji ASR miałem wrażenie że jednoznacznie chce nas rozbić, albo utrudnić jazdę.

oczywiście to prosty system i nie będzie za mnie myślał ani się adaptował do mnie, więc biorąc pod uwagę, że mi on nie pasuje to szukam sposobu jak go wyłączyć, nie wyłączając ESP

marzeniem by było jakby dało się wyłączyć ASR i elektroniczną szperę magicznym przyciskiem, i jak jest bardzo ślisko to włączać te systemy, a żeby ESP było włączone

dzięki chłopaki za podpowiedzi i opinie

[Sev]

Mnie ASR czasem denerwuje na mokrym ale w zimie zarówno EDS jak i ASR przydają się bardzo. Jednak przy normalnej jeździe bez szaleństw nie jest aż tak uciążliwy. Albo się nauczyłem go oszukiwać lekkim odjęciem gazu albo spotykam się z nim na granicy poślizgu gdy do mnie zaczyna mrugać

Ostatnio na WLTA było mokro ale bez stojącej wody i spróbowałem przejechać jedną pętlę z ASRem, wyłączyłem go po jednym nawrocie i 3 zakrętach gdy przyspieszenie odpowiadało 1,2HTP :lol:
(jechałem na rajdowym slicku jakby ktoś pytał )

Do polatania bokami i tak off :twisted:

Dla mnie najlepszy ASR to prawa noga :szeroki_usmiech

[grzegorzp]

Dla mnie najlepszy ASR to prawa noga :szeroki_usmiech

zgadzam się w 100%